piątek, 20 maja 2011

Propozycja kontemplacji ewangelicznej według "lectio divina" V NIEDZIELA WIELKANOCNA A 22 maja 2011

Propozycja kontemplacji ewangelicznej według "lectio divina"


V NIEDZIELA WIELKANOCNA A
22 maja 2011 r.

I. Lectio: Czytaj z wiarą i uważnie święty tekst, jak gdyby dyktował go dla ciebie Duch Święty.

Wówczas, gdy liczba uczniów wzrastała, zaczęli helleniści szemrać przeciwko Hebrajczykom, że przy codziennym rozdawaniu jałmużny zaniedbywano ich wdowy. "Nie jest rzeczą słuszną, abyśmy zaniedbywali słowo Boże, a obsługiwali stoły" - powiedziało Dwunastu, zwoławszy wszystkich uczniów. "Upatrzcież zatem, bracia, siedmiu mężów spośród siebie, cieszących się dobrą sławą, pełnych Ducha i mądrości! Im zlecimy to zadanie. My zaś oddamy się wyłącznie modlitwie i posłudze słowa". Spodobały się te słowa wszystkim zebranym i wybrali Szczepana, męża pełnego wiary i Ducha Świętego, Filipa, Prochora, Nikanora, Tymona, Parmenasa i Mikołaja, prozelitę z Antiochii. Przedstawili ich Apostołom, którzy modląc się włożyli na nich ręce. A słowo Boże rozszerzało się, wzrastała też bardzo liczba uczniów w Jerozolimie, a nawet bardzo wielu kapłanów przyjmowało wiarę. Dz 6,1-7


II. Meditatio: Staraj się zrozumieć dogłębnie tekst. Pytaj siebie: "Co Bóg mówi do mnie?".

Wzrost liczby uczniów przyjmujących wiarę i chrzest to była zapewne wielka radość dla wspólnoty młodego Kościoła w Jerozolimie. Radości tej zagroziło widmo niezadowolenia w kontekście posługi wobec wdów. Żydzi z diaspory tzw. helleniści uważali, że ich wdowy nie były należycie traktowane w przeciwieństwie do wdów Żydów miejscowych, Hebrajczyków. Wydaje się, że sytuacja była na tyle poważna, że Apostołowie osobiście zajęli się jej rozwiązaniem. Potrzebne było rozwiązanie, które z jednej strony zapewniłoby sprawiedliwy rozdział dóbr, co ucięłoby powody do szemrania i niezadowolenia, a z drugiej pozwoliło Dwunastu jeszcze bardziej zaangażować się w głoszenie Dobrej Nowiny. Do rozdawnictwa dóbr czyli obsługi stołów potrzebni byli mężowie cieszący się dobra sławą czyli godni zaufania obu stron konfliktu, odznaczających się mądrością i pełnych Ducha Świętego. Wybrano siedmiu mężów, którzy spełniali postawione kryteria. Rozwiązanie okazało się skuteczne. Szemrania ustały, Apostołow!
 ie zwolnieni z obowiązku obsługi stołów z jeszcze większą swobodą głosili słowo Boże, rozszerzając zasięg jego oddziaływania, tym samym liczba uczniów wzrastała.

Mogę pozazdrościć Dwunastu skutecznego rozwiązania problemu rozdzielania jałmużny, obsługi stołów, troski o potrzeby wdów. W moim życiu nie zawsze jest to takie proste. Jakże często trzeba mi się wiele nagłówkować, odwoływać do życiowej mądrości, aby pogodzić życie słowem, modlitwę słowem z obsługiwaniem stołów czyli moimi obowiązkami wobec innych: rodzinnymi, towarzyskimi, pracowniczymi itp. Jakże często mi się zdarza zaniedbywać jedno albo drugie. Bywa tak, że i moje życie jest powodem szemrania wielu niezadowolonych, przekonanych, że ich lekceważę, zaniedbuję, zbyt mało poświęcam im czasu, uwagi, zainteresowania, pomocy. Zdarza się też, że bardzo mocno angażuję się w "obsługiwanie stołów", działanie na rzecz innych, że ciągle mi brakuje czasu i sił na bycie ze słowem. W efekcie mojemu zaangażowaniu z upływem czasu zaczyna brakować Bożej iskry, Bożego polotu, zamiast chwały Bożej zaczynam zabiegać o własną. Ciągle jednak ufam, że uda mi się w życiu odnaleźć właściwe rozwią!
 zanie, które pozwoli zachować odpowiednie proporcje pomiędzy modlitwą słowem i działaniem na rzecz innych.

Pomodlę się za głoszących słowo i "obsługujących stoły", aby gorliwie i owocnie wypełniali swoje zadania.


III Oratio: Teraz ty mów do Boga. Otwórz przed Bogiem serce, aby mówić Mu o przeżyciach, które rodzi w tobie słowo. Módl się prosto i spontanicznie – owocami wcześniejszej "lectio" i "meditatio". Pozwól Bogu zstąpić do serca i mów do Niego we własnym sercu. Wsłuchaj się w poruszenia własnego serca. Wyrażaj je szczerze przed Bogiem: uwielbiaj, dziękuj i proś. Może ci w tym pomóc modlitwa psalmu:

Bo słowo Pana jest prawe,
a każde Jego dzieło godne zaufania.
On miłuje prawo i sprawiedliwość,
ziemia jest pełna Jego łaski...
Ps 33,4-5


IV Contemplatio: Trwaj przed Bogiem całym sobą. Módl się obecnością. Trwaj przy Bogu. Kontemplacja to czas bezsłownego westchnienia Ducha, ukojenia w Bogu. Rozmowa serca z sercem. Jest to godzina nawiedzenia Słowa. Powtarzaj w różnych porach dnia:

Mamy nadzieję w miłosierdziu Pana

*****

opracował: ks. Ryszard Stankiewicz SDS
Centrum Formacji Duchowej - www.cfd.salwatorianie.pl )
Poznaj lepiej metodę kontemplacji ewangelicznej według Lectio Divina:
http://www.katolik.pl/index1.php?st=cale&typ=lectio

1 komentarz:

  1. "Nie jest rzeczą słuszną, abyśmy zaniedbywali słowo Boże, a obsługiwali stoły"
    Jestem jak małe dziecko,które Bóg prowadzi po drodze słowa,uczy wzrastania,otwierania serca, słuchania...,by być pełną Ducha i mądrości.Dziś pyta się o moją modlitwę Jego słowem. Pragnie, bym zobaczyła zaniedbania.Trudno tak Panie pogodzić swoje codzienne obowiązki z tym w jaki sposób mnie prowadzisz.Wymaga to radykalnej zmiany życia,by nie oglądać się wstecz.Mam być ufna,mam słuchać co mówisz do serca,by móc podejmować to co się Tobie podoba. Zrozumiałam, że nie mogę poddawać się presji osób,a moje zaangażowanie ma być przepełnione Bożą iskrą,
    napełnione miłością.Panie Jezu,Ty widzisz jak
    nieporadna jestem wtedy kiedy liczę na siebie, jak nieporadna w lękach,które przychodzą,bo tak
    jeszcze obawiam się tego ludzkiego gadania.
    Ty,Panie widzisz co czuje moje serce pisząc rozważania...Im bardziej staję przed Tobą w swojej niemocy i słabości,im bardziej mnie ono
    łamie tym bardziej mogę spotkać Ciebie.To jest tak jakbym pisała list do Ciebie mówiąc co czuje serce.
    Proszę Cię,Panie za tymi głoszącymi słowo i obsługującymi stoły,aby ich służba zanurzona była w Twojej miłości,by przez ich posługę inni mogli spotkać się z Tobą,by mieli nadzieję w Twoim miłosierdziu i do niego przyprowadzili tych,którym służą.
    Bądź uwielbiony Boże w słowie,którym mnie nakarmiłeś,bądź uwielbiony w moich słabościach,
    bądź uwielbiony w tym spotkaniu serc.

    OdpowiedzUsuń