Propozycja kontemplacji ewangelicznej wg Lectio Divina
24 kwietnia 2011 r.
Zmartwychwstanie Pańskie - rok A
Niedziela Wielkanocna
I. Lectio:
Czytaj z wiarą i uważnie święty tekst, jak gdyby dyktował go dla ciebie Duch Święty.
Pośpiesznie więc oddaliły się od grobu, z bojaźnią i wielką radością, i biegły oznajmić to Jego uczniom. A oto Jezus stanął przed nimi i rzekł: "Witajcie!" One podeszły do Niego, objęły Go za nogi i oddały Mu pokłon. A Jezus rzekł do nich: "Nie bójcie się! Idźcie i oznajmijcie moim braciom: niech idą do Galilei, tam Mnie zobaczą". Gdy one były w drodze, niektórzy ze straży przyszli do miasta i powiadomili arcykapłanów o wszystkim, co zaszło. Ci zebrali się ze starszymi, a po naradzie dali żołnierzom sporo pieniędzy i rzekli: "Rozpowiadajcie tak: Jego uczniowie przyszli w nocy i wykradli Go, gdyśmy spali. A gdyby to doszło do uszu namiestnika, my z nim pomówimy i wybawimy was z kłopotu". Ci więc wzięli pieniądze i uczynili, jak ich pouczono. I tak rozniosła się ta pogłoska między Żydami i trwa aż do dnia dzisiejszego.
(Mt 28,8-15) [Ewangelia z Poniedziałku Wielkanocnego]
II. Meditatio:
Staraj się zrozumieć dogłębnie tekst. Pytaj siebie: "Co Bóg mówi do mnie?"
Mogli być jednymi z pierwszych w gronie świadków Zmartwychwstania. Dali się jednak przekupić, zapewne sporą sumą pieniędzy jak na tamte realia i czasy i zasilili grono kłamców i oszustów. Historia, którą mieli opowiadać była dla nich niewygodna i obciążająca. Co to za strażnicy, którzy śpią na warcie w czasie pełnienia służby, pozwalając, aby ukradziono to, czego pilnowali, zniknął ten, którego strzegli. Taka postawa nadawała się pod wojskowy sąd i surowe ukaranie. Suma pieniędzy musiała być rzeczywiście spora, a zapewnienia arcykapłanów i starszych o ewentualnym wstawiennictwie u namiestnika, wybawienia z kłopotu wiarygodne i na tyle przekonywujące, że zgodzili się na taką wersję wydarzeń. Wzięli pieniądze i poczęli rozgłaszać fałszywe wieści.
Czy sprzedałem kiedykolwiek Pana Jezusa dla pieniędzy czy innych korzyści majątkowych? Czy swoim życiem nie sugeruję otoczeniu, że Pan Jezus dalej leży w grobie, że nie zmartwychwstał? Czy nie dałem się przekonać innym, nawet autorytetom, którzy obiecywali mi swoje poparcie, protekcję i inne korzyści, aby głosić kłamstwa na temat Pana Jezusa i Jego Zmartwychwstania? Strażnicy pilnowali ciała Pana Jezusa złożonego do grobu. Czy ja pilnuje Pana Jezusa, który mocą swojej łaski jest w moim sercu? Czy strzegę Go, aby nikt mi Go nie wykradł, nie zabrał? Czy strzegę Go przed samym sobą, moją lekkomyślnością, rutyną, letniością? Pusty grób Pana Jezusa to ogromna radość, szczęście, wesele, puste moje serce, bez Bożej łaski to wielki smutek, nieszczęście, dramat. Pewien zespół rockowy śpiewał, aby nie zamieniać serca w twardy głaz. Czy ja nie zamieniam serca w grób, miejsce panowania śmierci, a ono przecież ma być świątynią życia, pięknego życia, Bożego życia?
W tych radosnych dniach będę dzielił się życiem z wiernymi w kościele, z najbliższymi przy wielkanocnym stole czy w czasie rodzinnych odwiedzin. Udam się też na cmentarz do moich bliskich zmarłych, aby im w modlitwie przekazać wieść o Zmartwychwstaniu Pana.
III Oratio:
Teraz ty mów do Boga.
Otwórz przed Bogiem serce, aby mówić Mu o przeżyciach, które rodzi w tobie słowo. Módl się prosto i spontanicznie - owocami wcześniejszej "lectio" i "meditatio". Pozwól Bogu zstąpić do serca i mów do Niego we własnym sercu. Wsłuchaj się w poruszenia własnego serca. Wyrażaj je szczerze przed Bogiem: uwielbiaj, dziękuj i proś. Może ci w tym pomóc modlitwa psalmu:
Ty ścieżkę życia mi ukażesz,
pełnię Twojej radości
i wieczną rozkosz
po Twojej prawicy...
(Ps 16,11)
IV Contemplatio:
Trwaj przed Bogiem całym sobą.
Módl się obecnością. Trwaj przy Bogu. Kontemplacja to czas bezsłownego westchnienia Ducha, ukojenia w Bogu. Rozmowa serca z sercem. Jest to godzina nawiedzenia Słowa. Powtarzaj w różnych porach dnia:
Strzeż mnie o Boże, Tobie zaufałem
***
Szanowni Miłośnicy Bożego Słowa!
Wbrew przeróżnym plotkom, kłamstwom, fałszywym pogłoskom rozgłaszanych od dwóch tysięcy lat Pan Jezus umęczony, ukrzyżowany, pogrzebany, trzeciego dnia zmartwychwstał! On żyje i dalej działa w swoim Kościele mocą Ducha Świętego. On liczy na Waszą pomoc, na czytelne świadectwo życia, mówiące, że On zmartwychwstał i żyje, świadectwo, które będzie skuteczną odtrutką na kłamstwo, które ciągle próbuje uśmiercić Pana Jezusa w ludzkim sercu i życiu. Nie bójcie się stawać obok Zwycięscy śmierci po stronie życia, dobra, prawdy, łaski. Nie dajcie się przekupić nawet nie wiadomo jakim atrakcyjnym ofertom sług kłamstwa. Grób Pana Jezusa jest pusty, Pan zmartwychwstał, żyje. Niech Wasze serca będą pełne życia, żywej wiary, mocnej nadziei i gorącej miłości i wszelkich darów, którymi obdarza Bóg w Swoim Zmartwychwstałym Synu.
Z całego serca życzy ks. Ryszard SDS
*****
opracował: ks. Ryszard Stankiewicz SDS
Centrum Formacji Duchowej - www.cfd.salwatorianie.pl )
Poznaj lepiej metodę kontemplacji ewangelicznej według Lectio Divina:
http://www.katolik.pl/index1.php?st=cale&typ=lectio
__________Copyright (C) www.Katolik.pl 2000-2010 ____________
To niesamowite w jaki sposób to Słowo przemawia do mnie.Jezus mówi do mnie witaj,nie bój się,
OdpowiedzUsuńidź, ma też dla mnie misję do wypełnienia.Moje serce jest gotowe,by podjąć Boże wezwanie . Jednocześnie stawia mnie przed szczerą odpowiedzią na zadane pytania,które mną wstrząsnęły,ale to dobrze.
Nigdy nie myślałam,by dzielić się tą radością
o Zmartwychwstaniu Pana z bliskimi zmarłymi. Myślę,że to ma sens,a zarazem sprawdza się moja nadzieja i wiara,