Propozycja kontemplacji ewangelicznej wg Lectio Divina
17 lipca 2011 r.
XVI NIEDZIELA ZWYKŁA - rok A
I. Lectio:
Czytaj z wiarą i uważnie święty tekst, jak gdyby dyktował go dla ciebie Duch Święty.
Tam przystąpili do Niego uczniowie i prosili Go: "Wyjaśnij nam przypowieść o chwaście!" On odpowiedział: "Tym, który sieje dobre nasienie, jest Syn Człowieczy. Rolą jest świat, dobrym nasieniem są synowie królestwa, chwastem zaś synowie Złego. Nieprzyjacielem, który posiał chwast, jest diabeł; żniwem jest koniec świata, a żeńcami są aniołowie.
(Mt 13,36-39)
II. Meditatio:
Staraj się zrozumieć dogłębnie tekst. Pytaj siebie: "Co Bóg mówi do mnie?"
Pan spełnia prośbę uczniów i wyjaśnia im znaczenie wcześniej opowiedzianej przypowieści.
Trzeba mi prosić Pana o wyjaśnienie wielu moich życiowych spraw, mojej życiowej przypowieści. Ja mam prosić o wyjaśnienie. Do Pana należy czy i na ile mi wyjaśni a na ile pozostanie ona dla mnie tajemnicą, którą ostatecznie i do końca zrozumiem w domu Ojca.
Syn Człowieczy sieje zawsze to co dobre, dobre nasienie na roli, którą jest świat, także świat, w którym ja aktualnie żyję, pracuje, uczę się, odpoczywam, mieszkam. Tym dobrym nasieniem jest Jego słowo, są ci, którzy z Nim zjednoczeni budują Boże królestwo.
Jakie jest na dziś moje zaangażowanie w budowę Bożego królestwa na ziemi? Czy należę do synów królestwa? Czy jestem dobrym nasieniem w ręku Bożego Siewcy?
Diabeł, nieprzyjaciel uczyni wszystko, aby na roli jaką jest świat, posiać jak najwięcej chwastu. On tak naprawdę nie ma własnych nasion. On usiłuje z dobrych nasion Bożego Siewcy, czyli synów królestwa, uczynić złe nasiona, nasiona chwastu, synów Złego.
Nigdy nie dam się przerobić! Za żadne pieniądze i inne skarby świata nie zgodzę się na zagranie roli złego charakteru. Ja pragnę w żniwa czasów ostatecznych trafić do Bożego spichlerza.
Dobry Siewca czeka do żniw, daje szansę. W przeciwieństwie do natury, gdzie chwast nigdy nie stanie się dobrym ziarnem, syn Złego może się nawrócić i stać się synem królestwa.
Ja nie będę czekał, nie będę odkładał czasu przemiany, czasu nawrócenia. Ilekroć spostrzegę, że przemieniam się w syna ciemności, jak najszybciej udam się na przemieniający zabieg w syna światłości w sakramencie pokuty. Wykorzystam każdą szansę jaką daje mi Dobry Siewca.
Pomodlę się za wypoczywających, aby nie zapomnieli o Panu Bogu i postępowali jak synowie królestwa.
III. Oratio:
Teraz ty mów do Boga.
Otwórz przed Bogiem serce, aby mówić Mu o przeżyciach, które rodzi w tobie słowo. Módl się prosto i spontanicznie – owocami wcześniejszej "lectio" i "meditatio". Pozwól Bogu zstąpić do serca i mów do Niego we własnym sercu. Wsłuchaj się w poruszenia własnego serca. Wyrażaj je szczerze przed Bogiem: uwielbiaj, dziękuj i proś. Może ci w tym pomóc modlitwa psalmu:
Ale Tyś, Panie, Bogiem łaski i miłosierdzia,
do gniewu nieskory, łagodny i bardzo miłosierny.
Wejrzyj na mnie
i zmiłuj się nade mną...
(Ps 86,15-16)
IV Contemplatio:
Trwaj przed Bogiem całym sobą.
Módl się obecnością. Trwaj przy Bogu. Kontemplacja to czas bezsłownego westchnienia Ducha, ukojenia w Bogu. Rozmowa serca z sercem. Jest to godzina nawiedzenia Słowa. Powtarzaj w różnych porach dnia:
Panie, Ty jesteś dobry i łaskawy
*****
opracował: ks. Ryszard Stankiewicz SDS
Centrum Formacji Duchowej - www.cfd.salwatorianie.pl )
Poznaj lepiej metodę kontemplacji ewangelicznej według Lectio Divina:
http://www.katolik.pl/index1.php?st=cale&typ=lectio
Być blisko, aby zrozumieć i pokochać Jezusa.
OdpowiedzUsuńApostołowie są w bardzo bliskiej relacji z Jezusem.
Sam Jezus często wyjaśnia im trudne i niezrozumiałe myśli przypowieści osobno.
Jest to możliwe, gdyż apostołowie są otwarci na Jego słowa, częsta pytają o trudniejsze fragmenty nauczania Jezusa.
Inni ludzie często słuchają Jezusa bardzo powierzchownie, a nawet chcą Go na czymś podchwycić.
Dlatego nie poznali Jezusa i łatwo odwrócili się od Niego, gdy został skazany na śmierć.
Podobnie dzieje się i dzisiaj.
Wielu nie chce poznać całej prawdy o Jezusie.
Ograniczają się do sensacyjnych wiadomości, które niejednokrotnie kwestionują bóstwo Chrystusa lub ukazują w niewłaściwym świetle.
To o nich Jezus mówi, że mają uszy, ale nie słyszą i mają oczy, ale nie widzą, przez co są zamknięci na nawrócenie i doświadczenie zbawienia.
My natomiast chcemy być blisko Jezusa słuchając jego słów i rozważając je.
Są to słowa, które dają życie wieczne.
Szczęśliwe nasze uszy, że mogą słuchać Dobrej Nowiny, oraz nasze oczy, że mogą widzieć cud obecności Chrystusa w Eucharystii.
Kim jestem w przypowieści o chwaście? Warto słuchać jaką odpowiedź da nam Pan Jezus. Jestem jak ziarno posadzone na glebie świata. Piękne ziarno, które posiał Bóg.Pragnąłby aby kłosy były pełne i dorodne,tak jak dobre uczynki,nie skażone żadną zarazą.W tym co piękne
OdpowiedzUsuńbędzie pojawiać się zło,by zniekształcić piękny zamysł Boga wobec każdego posianego ziarna.
W tym wzroście będzie przeszkadzał zły,aby
zagłuszyć,to co powinno wydać dobry plon.Tak
mi przychodzi myśl,że tak wiele nasion i owoców zagłuszanych jest przez nas samych.Zbyt często
poddajemy się wpływom środowiska.Czasami nawet wręcz pragniemy upodobnić się do chwastu, bo tak nam imponuje.Nie chcemy pamiętać,boimy się
i zapominamy,że nad tym wzrostem czuwa Bóg.Kiedy
tak przechodzi wśród łanów ludzkich serc dotyka
je i sprawdza, na pewno boleje nad pustymi kłosami i raduje się pełnymi. Czy mamy świadomość Jego bliskości? Mamy być takim kłosem,który będzie rosnąć w stronę światła nie cienia,a przez to pomoże innym we wzroście.
Myślę,że przyczyną słabego wzrostu Słowa Bożego
jest to,że nie prosimy o pomoc Boga,nie prosimy o wyjaśnienie ,nie pytamy o przyczynę będącą przeszkodą.Tak mało ufamy i wierzymy,kochamy.
Proszę Cię,Panie Jezu o moc miłosierdzia ,byśmy w czasie żniw trafili do Twojego spichlerza.
Dziękuję Duchu Święty za światło i za to,że pomogłeś mi w dzieleniu się Słowem Boga.