Propozycja kontemplacji ewangelicznej według "lectio divina"
XX NIEDZIELA ZWYKŁA
14 sierpnia 2011 r.
I. Lectio: Czytaj z wiarą i uważnie święty tekst, jak gdyby dyktował go dla ciebie Duch Święty.
Tak mówi Pan: "Zachowujcie prawo i przestrzegajcie sprawiedliwości, bo moje zbawienie już wnet nadejdzie i moja sprawiedliwość ma się objawić. Cudzoziemców zaś, którzy się przyłączyli do Pana, ażeby Mu służyć i ażeby miłować imię Pana i zostać Jego sługami - wszystkich zachowujących szabat bez pogwałcenia go i trzymających się mocno mojego przymierza, przyprowadzę na moją Świętą Górę i rozweselę w moim domu modlitwy. Całopalenia ich oraz ofiary będą przyjęte na moim ołtarzu, bo dom mój będzie nazwany domem modlitwy dla wszystkich narodów. Iz 56,1.6-7
II. Meditatio: Staraj się zrozumieć dogłębnie tekst. Pytaj siebie: "Co Bóg mówi do mnie?".
Pan Bóg przez proroka Izajasza zachęca Izraelitów do zachowania prawa i przestrzegania sprawiedliwości. Dzięki temu wytworzy się niejako przestrzeń, gdzie On będzie mógł objawiać dary swej Bożej sprawiedliwości, dobroci, dary zbawienia.
Czy ja swoim życiem tworzę wokół siebie i w sobie przestrzeń sprzyjającą Bożemu działaniu? Czy swoim życiem, pobożnym i gorliwym, niejako "ułatwiam" Panu Bogu objawianie się w świecie? A może utrudniam, przeszkadzam? Czy zachowuje Boże prawa i przestrzegam w życiu zasad sprawiedliwości? Czy staram się być człowiekiem prawym i sprawiedliwym? Czy robię wszystko, aby zaradzać, przeciwdziałać aktom nieprawości i niesprawiedliwości.
Pan Bóg też przez proroka wskazuje, że cieszy się z obecności wśród swego ludu cudzoziemców, tych, którzy dołączyli do Izraela kierowani pragnieniem służenia Bogu Jedynemu, miłowania Go, zachowywania szabatu i innych wymogów przymierza. Na Górze Świętej i w domu modlitwy jest dla nich miejsce, dla ich modlitw i ofiar.
I ja z chwilą chrztu świętego przestałem być dla Pana Boga obcym, poganinem. Zostałem przez Niego usynowiony, włączony do Jego wspólnoty, Kościoła świętego. Czy jestem tego świadom? Czy zachowuję się w społeczności Kościoła jak "swój" czy jak "obcy"? Czy "swoim" jestem z nazwy, a "obcym" z działania, życiowych postaw? Przysparzam Panu Bogu radości czy zmartwień? Czy czasami Pan "nie żałuje", że mnie uznał za swojego, za swego przybranego syna, przybrana córkę? Czy dbam o jakość mojego codziennego kontaktu z Panem, o jakość mojej osobistej modlitwy? Czy należycie, godnie uczestniczę w Ofierze Mszy świętej? Czy o ofiarności pamiętam w moim codziennym życiu?
Pomodlę się o obfite owoce Światowych Dni Młodzieży w Madrycie. Polecę Panu Bogu osobę Ojca świętego, jego modlitewne spotkania z młodymi.
III Oratio: Teraz ty mów do Boga. Otwórz przed Bogiem serce, aby mówić Mu o przeżyciach, które rodzi w tobie słowo. Módl się prosto i spontanicznie - owocami wcześniejszej "lectio" i "meditatio". Pozwól Bogu zstąpić do serca i mów do Niego we własnym sercu. Wsłuchaj się w poruszenia własnego serca. Wyrażaj je szczerze przed Bogiem: uwielbiaj, dziękuj i proś. Może ci w tym pomóc modlitwa psalmu:
Niech Bóg zmiłuje się nad nami i nam błogosławi,
niech nam ukaże pogodne oblicze.
Aby na ziemi znano Jego drogę,
Jego zbawienie wśród wszystkich narodów...
Ps 67,2-3
IV Contemplatio: Trwaj przed Bogiem całym sobą. Módl się obecnością. Trwaj przy Bogu. Kontemplacja to czas bezsłownego westchnienia Ducha, ukojenia w Bogu. Rozmowa serca z sercem. Jest to godzina nawiedzenia Słowa. Powtarzaj w różnych porach dnia:
Niech wszystkie ludy sławią Ciebie, Boże
*****
opracował: ks. Ryszard Stankiewicz SDS
Centrum Formacji Duchowej - www.cfd.salwatorianie.pl )
Poznaj lepiej metodę kontemplacji ewangelicznej według Lectio Divina:
http://www.katolik.pl/index1.php?st=cale&typ=lectio
Boże,Ty widzisz jak we mnie jest jeszcze wiele ograniczeń tej przestrzeni,w której możesz działać.Pragę otwierać serce i żyć wskazaną drogą.
OdpowiedzUsuńJeżeli coś mi udaje się zrobić dobrego to tylko Twoja zasługa.Zachowywać prawo,przestrzegać sprawiedliwość można tylko wtedy,kiedy zanurzymy
się w Bożej miłości.Panie Jezu ucz mnie takiego zanurzenia w Tobie,w służbie na rzecz bliźniego.
Pragnę Panie Jezu aby moje serce było takim domem modlitwy,gdzie będę mogla zamknąć się razem Tobą.Niech to spotkanie napełnia i inne osoby będące blisko.Niech moje życie i te osoby,które noszę w sercu będą taką ofiarą składaną Panu Bogu.